Wszechświaty

Relationship

relationship

... zamówiony. Ciekawe jak szybko żona rozniesie to w pył. 😂

Game changer...

A może się kobita po prostu zna na ludziach, kto wie

Jabłko z dwojką dzieci

Czasem jak się okazuje i to za dużo! 🙃
Udanego weekendu! 🥂😈

...you realize you don’t want to be crazy in love. 

You want to be calm in love,
stable in love, patient in love, 
understood in love, safe in love. 

Your partner should give you peace of mind and reassurance, not constant little heart attacks and high anxiety.

~Emily von Strasser

Once you grow up...

Obietnic należy dotrzymywać! 🙃🙂😅

Speak! Speak!

Kompromis

😎

Ja go zmienię! Przy mnie przestanie łykać misie Haribo 🤡🙃  a niebieska karta to tam ch*j.. 😂😫 
W mojej ocenie- kto raz zdradził zrobi to ponownie, kto raz uderzył- zrobił to ponownie.

Tylko 3 wchodzi w grę 😂

A z doświadczenia i z obserwacji wnioskuję, że mężczyznom się po prostu już nie chce. 
A nam się nie chce z kimś komu się nie chce 😎😏🤷🏼‍♀️🙈😅
 a to „akceptuję” na końcu? JEST NAJGORSZE

Według raportu "Poczucie samotności wśród dorosłych Polaków" Instytutu Pokolenia, przeprowadzonego dwa lata temu, wynika, że samotność ma twarz młodego mężczyzny.

Wszystko bym zniosła ale 9 i 10 to już do ch ja wacława przesada!

🤔

Mam pytanko, które przyznam męczy mnie od wielu lat. Jak uważacie, czy osoba, która jest na tyle specyficzna, że po prostu powinna być sama? Nie mówię tutaj o wyborze, załóżmy że taka osoba nie ma nic przeciwko byciu w związku. Po prostu jej sposób bycia jest bardzo specyficzny a zarazem bardzo jej się to podoba i nie chce tego zmieniać. Osoba ta jest bardzo inteligentna, potrafi doskonale adaptować się do otoczenia oraz manipulować nim na tyle, by zawsze osiągnąć jakiś cel wiadomy tylko dla niej. Niestety, gdy tylko okaże się że partnerka tej osoby jest podatna, nasz obiekt traci zainteresowanie. Nawet mimo wszelkich prób wypracowania uczucia, nasz bohater nie jest w stanie czuć nic. Jedynie drobne lub większe korzyści, które gdy tylko osiągnie to sukcesywnie odtrąca cel. Czy może jednak mimo wielu relacji, tych długo letnich i krótkich, przelotnych, dana osoba trafiała po prostu na nie właściwą partnerkę, która nie była kompatybilna i dalej gdzieś tam jest dla tej osoby szansa na związek? Czy takie osoby mają w ogóle jakiś profil partnerki, z którym jest w stanie stworzyć szczęśliwy związek? Przyznam że jestem gotowy na fale hejtu ze względu na opis. Oraz na to że ta osoba to autor tekstu, choć to akurat oczywiste.

Hej Duszki.

One is enough  😉😃

Mogło być gorzej

Oto cała tajemnica… 😂😂😉

[ nie tylko w dla związków romantycznych ]

intimacy

Zazwyczaj staram się odpisywać, że sory nie rozumiem współczesnych 20
Latków…  nie mamy o czym rozmawiać. ale w głowie: ja pie%%¥£e dzieciaku mogłabym być twoją matką 🤯😂😂😂

„Wiem.” 🙃😀😈

Tak.

To może być kot albo pies ale nie ma co wybrzydzać!

Z okazji piątku 🥳❤️

To zawsze jest konserwator albo ochroniarz, nigdy informatyk 🙃😂

Dystans k.. a, dystans albo wszyscy zginiemy! 🙃🤡

Dziwne.

Jest to jakiś sposób 😃😅

Ja mam najlepsze lata teraz i oddałam je samej sobie 🥰😅

A Ty komu oddałeś/ oddałaś najlepsze lata? 🙈😂😂😂

Skoro te „baby” takie złe… jest rozwiązanie! 🐶

2 i 8 😂😂😂

Wiem, temat wałkowany już 15 razy. Ale zobaczyłam ten mem i co racja to racja - sama zawsze wolałam starszych a potem zobaczyłam komentarz tego pana…. Say what? 😂😂😂

Różnica wieku..

W sumie takie pytanie przyszło mi do głowy, i myślę że zrobi się z tego ciekawa dyskusja.

Czy wolisz związek gdzie panuje tradycyjny podział ról, a może związek nietradycyjny (nie znajduje lepszego słowa dla przeciwieństwa, a nie chce używać "nowoczesny", żeby się nie kojarzyło z jakimiś elgiebetami i tego typu rzeczami)? Poprzez nietradycyjny rozumiem np. to że kobieta również jest pracująca, rozwija karierę, jest wyzwaniem dla faceta, a facet opiekuje się też nad dziećmi, dzieli prace domowe, nie musi być "twardzielem" etc. 

Zapraszam do dyskusji o wasze subiektywne preferencje, ale również do odpowiedzenia na dodatkowe pytanie - który model według was działa lepiej / efektywniej / optymalniej? 

W końcu w tradycyjnym podziale ról mamy sytuację gdzie jedna strona zajmuje się w 100% jednymi aspektami, a druga osoba w 100% innymi i nie wchodzą sobie na wzajem w komeptencje. Pytanie czy facet, w którego obie strony związku inwestują 100% energii aby pracował jak najlepiej na utrzymanie rodziny, pracuje lepiej niż gdy robią to obie osoby pracujące na własną rękę?

Tradycyjne vs nietradycyjne

He's kinda right

Podobno by wychować dziecko potrzebna jest wioska. Cóż, cholera, los sprawił, że jestem nie tylko sobie sterem, żeglarzem i okrętem, ale i własnemu dziecku tą wioską.

Nie umiem opisać wyrzutów sumienia, które czuję, że w najlepszej wierze wybrałam jej ojca, który okazał się ostatnią mameją, zapominającą na przykład o tym, że temu dziecku trzeba zorganizować jakieś wakacje. Nie umiem opisać wkurwu, że siedmiolatka z ogromnym potencjałem, twórcza i nieprawdopodobnie sprawna fizycznie, ale emocjonalnie okrutnie mało stabilna, może polegać tylko na mnie.

A ja jestem zmęczona.

Nie tylko fizycznie. Od wielu lat ciągnelam ten wózek praktycznie sama, wszak wkrótce-eksmąż miał Bardzo Odpowiedzialną Pracę.

Nie błagam losu o to, by cofnął czas tylko dlatego, że gdyby nie ten wózek, nie dowiedziałabym się o sobie, jak silna i zorganizowana potrafię być, gdy sytuacja przytyka mi lufę do skroni. I nie miałabym też córki. Jednocześnie właściwie co i rusz chce mi się wyć, bo nie powinnam musieć być tak silna. Jestem zajebiście zmęczona byciem silną.

Ależ tak, proszę, zapraszam serdecznie do wyżycia się na głupiej, która myślała, że jest mądrzejsza, i jej przecież rozwód nigdy nie spotka, więc teraz liczy pewnie, że złowi jakiegoś frajera który będzie niańczyl cudzego bachora, niedoczekanie.

Tak się wyżalę przy środzie i winie

Słodka niespodzianka czy to już prześladowanie? 🤔🫣😅

Hot or not?

Wyznać uczucia przyjaciółce, do której poczuliśmy coś więcej i ryzykować odrzucenie i zniszczenie przyjaźni, czy cierpieć w milczeniu i nigdy nie dowiedzieć się, czy zmarnowaliśmy szansę na miłość, ale jednocześnie zachować to co mamy?

Na ile istotną (wedlug was) kobiety odgrywają rolę w kształtowaniu mężczyzn i odpowiadają za to że są "ogarnięci/nieogarnięci" życiowo lub atrakcyjni/nieatrakcyjni? Mają istotny wpływ, czy może nie mają go wcale, bo "facet powinien być w stanie ogarnąć się sam"? A jeśli mają istotny wpływ, to co kobiety mogą zrobić aby poprawić sytuację mężczyzn, aby byli dla nich lepsi? Czy powinny? 
Zapraszam do dyskusji :)

Wpływ kobiet na mężczyzn

Wierzycie? A może nie tyle wierzycie, co wiecie, że takie zjawisko istnieje? Doświadczyliście (lub -łyście)?. Bo ja (my) tak. Co prawda do związku doszło po latach przyjaźni, ale iskrzyło między nami od początku - tylko żadne z nas się nie chciało przyznać drugiemu. Po wielu toksycznych i nieudanych związkach w końcu ta miłość-od-pierwszego-wejrzenia została "związana" :D 
Jak to w życiu bywa, związek się po prawie 9 latach rozpadł, ale był naprawdę udany (do pewnego momentu), no i dalej utrzymujemy przyjacielskie relacje, nie toczymy wojen, rozstaliśmy się "jak ludzie". Komunikacja to ważna rzecz, nawet kiedy nie ma już czego ratować.
Jakie są Wasze doświadczenia/przemyślenia w tym temacie?

Miłość od pierwszego wejrzenia

Lepiej tkwić w relacji która nie do końca nam pasuje ale jest czy szukać kogoś nowego? 
Pytam dla koleżanki. 🙈🫣

Nie chodzi mi tutaj o zbieżność poglądów politycznych czy wartości życiowych, bo życie z osobą o przeciwnych wartościach może być co najmniej... trudne. Ale jak jest z hobby i zainteresowaniami? Czy można prowadzić udany związek, nie mając tych samych pasji, interesując się zupełnie różnymi rzeczami?

Wyobraźcie sobie sytuację, w której każde z partnerów 'robi swoje' w czasie wolnym – na przykład jedno z nich czyta książki, a drugie uprawia sport. Poza tym, spędzają razem czas w sypialni, kuchni, na spacerach i w innych codziennych sytuacjach. Z jednej strony, wspólne zainteresowania mogą na pewno pomagać w zacieśnianiu relacji i tworzeniu wspólnych doświadczeń. Z drugiej strony, może być również ekscytujące słuchać, jak ukochana osoba opowiada o swojej pasji, nawet jeśli sami jej nie podzielamy.

Jakie macie doświadczenia i przemyślenia na ten temat? Czy różnorodność w hobby może wzbogacać związek, czy raczej stwarza bariery?

Czy wspólne zainteresowania są istotne w związkach?

Społeczność Boo do spotkania innych entuzjastów Relationship.

Społeczność Relationship

Game changer...

Jabłko z dwojką dzieci

Czasem jak się okazuje i to za dużo! 🙃 Udanego weekendu! 🥂😈

Once you grow up...

Obietnic należy dotrzymywać! 🙃🙂😅

Speak! Speak!

Kiedy zrobiłeś coś niemoralnego...

entp is like

Ghibli and chill

Relationship goals